Текст песни
Czas leci coraz szybciej, ale my nie odpuszczamy
Za sobą zostawiamy kurestwo i przegranych,
My według tych samych zasad ciągle tacy sami,
Z nami porządni ludzie, w całej Polsce psycho fani
1. Pod uwagę biorąc czas, wielu z was pewnie się zawiesi
Kompilacji zdarzeń nie wymażesz, więc się nie dziw
Własny rachunek spowiedzi, drogą marzenia, czas leci
Kiedyś mali wierszokleci, teraz [?] rap poeci
Nie ma czasu, potok słów, obserwator ma tu gorzej
Nie znajdując sensu priorytetem stają się pieniądze,
A gdzie ten wzorzec pozytywny, gdzie te czyste myśli?
Z biegiem czasu ci zawistni biorą życie, jako wyścig
Z czasem lat nam ubywa, jak to ważne, masz pojęcie?
Z biegiem czasu myśli więcej, aspiracje większe,
Trzeba znaleźć swoje miejsce, bo w końcu już dorośli
Lecą lata, lecą, coraz większe możliwości,
Próba większej mentalności, mimo zawiłości, które mamy,
Tutaj liczą się wartości, których nie sprzedamy,
To nasze życie, znasz to? Misja godzin, misje
Mówię wam chłopaki z czasem nam to ***** wyjdzie
Nie ma co się podłamywać, ten czas to największy rywal
Efekty ma praca, komitywa ludzi, zwłaszcza z biegiem czasu
Większy kocioł, ludzie coraz bardziej szponcą,
A ja idę własną drogą, widocznie oni nie mogą,
Rejestruję zachowania, rośnie mania faktów fałszowania
Z biegiem czasu emigracja domeną polaków,
Także jakże ważne role ten czasu tutaj odgrywa,
Przemyśl to porządnie kiler, na mur beton ci się przyda...
(ref.) Bo ty nie wiesz – ja nie wiem, co będzie z czasu biegiem
Czy coś się nie po*****ie, w świecie gdzie nic nie jest pewne,
Z biegiem czasu z kolejnym manewrem, zmiany są potrzebne,
Z biegiem czasu do progresu tu niezbędnym elementem x2
Czas biegnie a wraz z nim my, ciągłe gonitwy,
Biorę udział czynny w tym, czasem chwytając się brzytwy,
Pókim żywy robię swoję, obserwuję motywy, działania,
Zrywy ludzi prawdziwych w kierunku wyzwania,
Jak te nagranie rośną w wartość, rośnie jakość,
Ciągły progres z tą bandą, masz tu grę zwaną Szajką,
Liczne zmiany na osiedlach, patrząc na to miasto,
Co drugi blok to kamera zabiera komuś prywatność,
Masz tu jasność? Czy coś więcej ci potrzeba?
Z biegiem czasu ziom, niejednego już pogrzebał
Kolejny kolega popadł w przepaść, już go nie ma
Tak się zarzekał, czas go zmienił – do widzenia,
Przez pokolenia szereg zmian, przemyślenia nowe,
Mam coś do powiedzenia, więc manewruję słowem,
Jak widzę co się dzieje, aż chwytam się za głowę,
Nie mogę siedzieć cicho, więc dorzucam tutaj zwrotę,
Z biegiem czasu ziomek, świat schodzi na psy,
Idąc w drugą stronę, legalizują związek pedalski,
Chcą nas uczyć tolerancji, a gdzie zwykła normalność?
W tym kraju nawet wiara straciła m*****ność,
I jak tu się ogarnąć? Nad marnościami marność,
Ciągły hardcore, lecz z ekipą lojalną dalej idę,
Tylko czekać, aż wszyscy stąd wyjadą,
Obserwuj ziomek co z czasem zmieni nasze państwo...
(ref.) Bo ty nie wiesz – ja nie wiem, co będzie z czasu biegiem
Czy coś się nie po*****ie, w świecie gdzie nic nie jest pewne,
Z biegiem czasu z kolejnym manewrem, zmiany są potrzebne,
Z biegiem czasu do progresu tu niezbędnym elementem x2
Jedni dragami i flachą wódy, chłodnym myśleniem zabić czas nudy,
Niejeden nam zarzuca, że nasz przekaz przestarzały,
My zasad nie zmienimy, jak te *****ne pedały.
Teraz wielki buch i refleksje, że dorosłem
Z dzieciaka sam nagle jestem ojcem,
Na chwilę odpoczynku czasu znaleźć wciąż nie umiem,
Dzwoni mi ziom z Szajki, czy nagrałem już ten numer,
Wspominam stare czasy, bo zapomnieć ich nie umiem,
O co chodzi wielu ludziom, dalej nie rozumiem,
Przyglądam się różnym konfliktom i stronom,
Bez żalu myślę o tych, co za burtą dawno toną,
Biada temu, co na świętość rękę podnieść się ośmieli,
Jak dobrych pomysłów nie masz – powróć do korzeni,
W moim życiu czas gnie by odział dał oddzielnik
(Po tej samej stronie barykady, co nas od kurestwa dzieli)
(ref.) Bo ty nie wiesz – ja nie wiem, co będzie z czasu biegiem
Czy coś się nie po*****ie, w świecie gdzie nic nie jest pewne,
Z biegiem czasu z kolejnym manewrem, zmiany są potrzebne,
Z biegiem czasu do progresu tu niezbędnym elementem x2
Ajajajajaj, ale ten czas biegnie,
Kiedy łaska Boska w końcu mnie dosięgnie?
Tego nie wiem, prawie poza prawem,
A pała tutaj więdnie, na razie tak przyziemnie,
Dążąc do perfekcji ewolucji nieprzeciętnej,
Korzystając z doświadczenia życia drogi krętej,
[?], nie powróci nigdy więcej,
Tak się nie da – była bieda, było siano
Wstajesz rano, i co dalej?
Już się otrząsnąłeś? Czy mówisz gościu „szalej”?
Już się zatrzymałeś, czy masz rozum w planie?
Czas za*****la, i o tym to nagranie (SZAJKA)
Jak patrzę na to, słyszę to – rosnę w siłę,
Były chwile piękne, były złe – wszystkie je przeżyłem,
Jestem tu, będę tam, nie chcę wracać, gdzie już byłem,
Wiem, że z biegiem czasu swoje życie wzbogaciłem...
(ref.) Bo ty nie wiesz – ja nie wiem, co będzie z czasu biegiem
Czy coś się nie po*****ie, w świecie gdzie nic nie jest pewne,
Z biegiem czasu z kolejnym manewrem, zmiany są potrzebne,
Z biegiem czasu do progresu tu niezbędnym elementem x2
Перевод песни
Со временем со следующим маневренным изменениям необходимы изменения,
Со временем прогресс здесь является незаменимым элементом x2
Ajajajajaj, но на этот раз бежит,
Когда Божья Грейс наконец достигнет меня?
Я не знаю этого, почти кроме прав,
И дворец здесь у нас сейчас, как мирской,
Стремление к совершенству выдающуюся эволюцию,
Используя опыт жизни вечной,
[?], никогда не вернется снова,
Это невозможно - это было бедность, это было сено
Будете ли вы встать утром, а что дальше?
Вы уже потрясели? Вы говорите с «Szalej»?
Вы уже остановились, у вас много в плане?
Время для ***** ЛА, И это запись (Szajka)
Когда я смотрю на это, я слышу это - я расту в силе,
Были красивые моменты, они были плохими - все они выжили,
Я здесь, я буду, я не хочу возвращаться, где я уже был,
Я знаю, что со временем я обогатил свою жизнь ...
(Реф.) Потому что вы не знаете - я не знаю, что произойдет со временем
Независимо от того, нельзя ли не около *****, в мире, где ничего не определено,
Со временем со следующим маневренным изменениям необходимы изменения,
Со временем прогресс здесь является незаменимым элементом x2